ForumSU.pl - nieoficjalne forum ShowUp.tv

Generalnie wszystko fajnie, ale skoro nie masz o czymś pojęcia, to albo milcz, albo się do edukuj, bo się błaźnisz.

_________________
Mundus universus exercet histrionem.

Póki co w Polsce nie było wygranej sprawy w której pani z ShowUp.tv by pozwała kogoś z nagrywających a porównywanie spraw sądowych wszczynanych z urzędu przez nieudolnych prokuratorów z Polski (te batoniki albo wiaderka uszkodzone) do spraw sądowych z pozwów cywilnych w USA (albo - o zgrozo! spraw z zasięgu tzw. Stella Awards) zakrawa o śmieszność i pokazuje jedynie niedoedukowanie pań, które myślą że jakaś głupia formułka prawna na profilu albo postraszenie sądem odstraszy panów od nagrywania

_________________
Dobra żetoniara czasem lepsza niż kurwa wspaniała!

Zotari, wszystko fajnie ale chyba mocno cie pojebalo. No sorry bracie, ael przecie porownywac gwiazde z USA (swoja droga albo zrodlo i link, albo papa) ktorej ktos wykradl zdjecia do lasek ktore pokazuja dupe w sieci kazdemu to dwie rozne sprawy. Przede wszystkim prawo USA nie jest prawem Polskim.

Liczi szukac mi sie nie chce, ale gosc, ktory wrzucil na neta nagie fotki Scarlett Johanson ponoc skonczyl w wiezieniu, tylko ze tego nie ma co porownywac, bo po pierwsze ja bylo stac na prawnikow, a i prawo mamy zupelnie inna:P

Nie tylko prawo inne, prawnicy ale i sytuacja. Przecież to ma taki sens, jak porównywać kradzież Ferrari w innym kraju do zarysowania komuś roweru w naszym. To nie ma nic do siebie.

_________________
Mundus universus exercet histrionem.

Wystarczy spojrzeć na to jakie absurdalne pozwy są w USA. Tam ludzie pozywają się o wszystko i przy wielu takich sprawach pozew o udostępnienie nagich zdjęć celebrytki wygląda dość sensownie.

_________________
When there's no more room in hell, the dead will walk the earth.

Pięć stron "pierdu pierdu" a zdjęć jak nie było tak nie ma . Najlepszy tekst napisał admin w pierwszym poście , niszcząc właściwie sens całego tematu na dzień dobry

Ta formułka to największa głupota jaka powstała, a wszystkie ją kopiują myśląc że to je zabezpieczy, a ich wiedza na temat prawa kończy się na tym że jest to druga strona po "lewej". Taka formułka, już abstrahując od tego że nie jest zgodna z regulaminem ShowUp.tv, musiałaby się pojawiać przed wejściem na transmisję. Nie mam obowiązku wchodzenia na profil, równie dobrze mogę sobie tak paragrafy podobierać z kodeksu, że napiszę w profilu że każde wejście kosztuje 5000 , i też tego nie jestem w stanie wyegzekwować. Te wszystkie głupoty o 10000 tyś dziennie itp, to o kant dupy potłuc. Dlatego na wszystkich stronach gdzie trzeba czegoś przestrzegać, trzeba kliknąć że się zapoznało i przeczytało regulamin, i że się go akceptuje.

Efekt psychologiczny, skoro wszystkie mają to ja też chcę mieć

Może nikt im nie powiedział, że pisanie byle gówna byle gdzie nie ma żadnej mocy prawnej?

_________________
Mundus universus exercet histrionem.

Weksel np. ma moc prawną nawet na opakowaniu po cukierkach

No niestety, to takie małe niedopatrzenie w naszym prawie. Niejeden przez to cierpiał jak cos nagryzmolił po tabletkch, a potem nic nie pamiętał.

Zgodnie z polskim prawem oświadczenie, żeby miało moc prawną, musi być spisane w akcie dobrej woli (a więc bycie pijanym/naćpanym, podobnie jak przymuszonym czy w stanie wykorzystania niepełnosprawności intelektualnej wyłącza moc prawną podpisania danego dokumentu, choćby nie wiem na czym był napisany)

_________________
Dobra żetoniara czasem lepsza niż kurwa wspaniała!

Ruger44 a słyszałeś o pewnej sieci klubów nocnych, gdzie klient wwypił 1-max 2 drinki i......budził się rano, a tu rachunek na kilkanaście tyś. Okazało się, że karty wyczyszczone, reszta na weksel wzięta.
Sprawy ciągną sie w sądach, bo na biednych nie trafiło, ale nie jest łatwo udowodnić, że to wszystko przekręt. Kwity podpisane, płacić trzeba.

*************
np.: http://trojmiasto.gazeta.pl/trojmiasto/ ... rwany.html
http://cocomoclub.ShowUp.com/
Dlaczego w linku b#l#o#g#s#p#o#t jest zamieniane na ShowUp.tv?????
tu duplikat : http://tnij.org/ft4nr3x

Święta prawda

Weksle z Cocomo to inna bajka i ciężko nawet porównywać te sytuacje.

_________________
Mundus universus exercet histrionem.

W przypadku Cocomo sytuacja jest taka, że "startujesz" w momencie jak jesteś trzeźwy i pierwszego drinka zamawiasz świadomie znając kartę i ceny a potem nie jest tak, że się narąbiesz i ktoś Ci podsuwa jakieś weksle na niewiadomo jakie kwoty albo kasuje kartę niewiadomo na ile - formalnie KAŻDA rzecz która została naliczona została wydana, ceny (fakt, kosmiczne ale mamy wolny rynek i można nawet za szklankę wody życzyć sobie milion złotych) były znane w momencie rozpoczęcia imprezy a i panowie nie potrafili udowodnić, że byli pijani do stanu nieświadomości bo jednak trzymali się na nogach w momencie zamawiania (a często i wychodząc), na ich niekorzyść świadczą kamery z monitoringu które potwierdzają każde słowo właściciela klubów.

_________________
Dobra żetoniara czasem lepsza niż kurwa wspaniała!

no właśnie podpisując już nie byłeś świadomy, tylko "pijanym/naćpanym". Zresztą mieli różne karty, te droższe podawali później. A co do słów właścicieli..hmmm właściciel zamieszany w przestępczość, kluby zamkneli... Jakoś nie wierzę, że to było "czyste".

Tak czy owak na fali cocomo powstały nowe, a z tymi wekslami i tak całe łajno na barkach tego co podpisał, a nie tego co ściąga.

Z tego co czytałem to Cocomo tylko pozmieniały nazwy, logo, kolory, właścicieli "na papierze" i działają dalej

_________________
Dobra żetoniara czasem lepsza niż kurwa wspaniała!