ForumSU.pl - nieoficjalne forum ShowUp.tv

Mnie kręcą panie o kobiecych kształtach. Ku mojej radości coraz więcej ich na ShowUp.tv.

Lubię puszyste babeczki. Puszyste do pewnego stopnia. Jeśli jest zadbana to czasem kręci mnie nawet bardziej niż te wszystkie inne laski ciałkami modelek.

Ja również wole troszkę puszyste od kościstych wieszaków

_________________
http://ShowUp.tv/profile/Mikej83

Wszystkie lubię. Nie ważne czy pączuś czy drobna kruszynka. Wszystkie kobiety trzeba kochać! Nawet te z fap folderu Jamochłona

Jak milo :p

A ja bez ogródek powiem, że nie lubię puszystych, nie kręcą mnie nic a nic. Oczywiście nie znaczy to, że jestem przeciwnikiem grubych osób, po prostu uważam, że nie są atrakcyjni w żaden sposób.

Kwiatuszek jest spoko.

Dla mnie na przykład nie sa atrakcyjne osoby, ktore nie radzą sobie z ojczystym jezykiem.
oczywiscie nie jestem przeciwniczką chujowego mowienia/pisania,ale schudnac zawsze mozna a braki w wykształceniu trudno nadrobic.

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Kiedyś można było zakupić jakiegoś magistra, jeszcze na stadionie, to się trochę człowiek 'podszkolił'. A tak w temacie to lubię puszyste panie, bo jest się do czego przytulić, mowa tutaj o typowych pluszakach a nie chudych zdzirach, które tylko mówią 'patrz jaki ja mam straszny brzuch', a na którym można postawić poziomicę śmiało.

Też lubię puszyste, ale nie jak są za bardzo puszyste bo widać ze o siebie nie dbają bo wedlug mnie schudnac mozna bardzo szybko o ile ma się checi

Widziałem jak ci slinka leciała na te szyneczki. Uwielbiasz takie paczusie

typowe z Ciebie bezguście

_________________
Jeżeli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można

To jest internet... W internecie poprawność językowa nie ma żadnego znaczenia

Jak w internecie pisać poprawnie nie potrafi to na kartce tym bardziej a to już ma znaczenie i później wychodzą gwiazdki "Łącze w bulu i nadzieji"

_________________
http://ShowUp.tv/profile/Mikej83

Zakoduj sobie to ww takim razie w głowie, ze laseczki leca (poza kasa) na intelekt, a nic nie zwojujesz jesli nie bedziesz umiał sie wysłowić.
Kwiatki w stylu poszłem/wyszłem bola tak samo w necie jak i w rl.

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Poszłem se pacze se a tam glizda leży se

_________________
http://ShowUp.tv/profile/Mikej83

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Nie interesuje mnie na co lecą "laseczki", bo gdybym miał bardziej zgłębić się w ten temat, okazałoby się że lista wymagań nie ma końca, podczas gdy facet życzy sobie jędrnych cycków i normalnej dziewczyny. Wyobraź sobie, że umiejętność wysławiania się nie świadczy o inteligencji twojego rozmówcy, a jedynie o zasobie słów jakie posiada. W komunikacji interpersonalnej najważniejszym czynnikiem nie jest poprawność językowa. Jest nim natomiast zrozumiałość wypowiedzi, bo to od niej zależy czy informacje, które chcemy przekazać, zostaną prawidłowo zinterpretowane. Kwiatki w stylu "poszłem" lub "wyszłem" nie robią na mnie najmniejszego wrażenia. Język to żywy twór, który ulega ciągłym przemianom. Stare słowa zastępowane są nowymi lub zmienia się ich forma. Jeśli prześledzi się dokładnie historię archaizmów polskich, można dojść do wniosku, że formy "poszłem" i "wyszłem" nie wzięły się znikąd, ponieważ były w użyciu przez wiele stuleci w środowiskach chłopskich i mieszczańskich. Faktem jest, że w dzisiejszej rzeczywistości używanie tych czasowników może budzić kontrowersje. Mimo to jesteś w stanie zrozumieć co miał na myśli rozmówca i nie sprawia ci problemu odczytanie jego komunikatu. Weźmy na przykład rzeczownik ręka. Odmiana tego rzeczownika jest bardzo różna, bo w zależności od części Polski, w której się znajdujesz, ludzie używają formy "ręcyma" lub "rękoma". Gdy zauważysz zdanie o treści: "Głosuję na Ciebie ręcyma i nogami" oraz "Głosuję na Ciebie rękoma i nogami" nie zwrócisz uwagi na poprawność językową, ponieważ w języku polskim przyjęło się, że obie formy są poprawne. To, czy dana forma jest poprawna czy nie, to kwestia sporna i przyjmuje się zazwyczaj tą powszechnie obowiązującą na terenie całego kraju. Niebagatelne znaczenie ma zatem nie poprawność językowa, a zrozumiałość. Mam nadzieję, że moja wypowiedź jest na zadowalającym Panią Płotkę poziomie. Nie można przecież odstresować się w internecie, tylko trzeba co rusz uważać, aby nie popełnić żadnego błędu i bawić się, mówiąc kolokwialnie, w "grammar-nazi", rozpętując równocześnie internetową gównoburzę.

Gusta są różne i puszyste panie nie muszą wszystkich kręcić. Tak jak mnie nie muszą kręcić suche i płaskie. Z tą różnicą, że ja nie wchodzę na profile szczupłych dziewczyn i nie pytam czy im chłopak założył kłódkę na lodówkę, albo czy wróciły z Oświęcimia. Natomiast fani chudych wchodzą złośliwie do moich Pączuszków tylko po to żeby napisać "schudnij" albo "ale wieloryb".

Uwielbiam lekko krągłe kształty, jednakże gdzieś jest ta cienka granica, przy której kobieta z sexy-krągłej staje się dla mnie enty-sexy z powodu zbytniej puszystości.
Lubię, gdy zacne fałdki wychodzą spod zbyt krótkiej bluzki, po prostu mnie to kręci, myślę że są to zaszłości z przeszłości, gdy jeszcze będąc młody i jurny miałem takie krągłe koleżanki, które były doskonałe w tych sprawach i podświadomie tęsknię za tymi doznaniami.
Teraz jest jakaś moda na chudzielce, większość nadających pań, to takie anorektyczne suchelce, a jeszcze im na transmisji zarzucają, że są zbytnimi kluskami, no dramat po prostu.