Koleżanka, która totalnie olała wszystkie lekcje szołapowego marketingu! Ma naprawdę świetne ciało - nie tylko dobry tyłek (nei bardzo rozumiem, czemu na zdjecie profilowe wybrała ukradzioną z google fotkę...), kształtną brzoskwinkę (którą eksponuje na miniaturce pokazu) i ładne piersi, ale przede wszystkim świetny, wyćwiczony brzuch (a o to, u naszych leniwych pań :-P naprawdę ciężko!) I... nic, ma ledwo 50 oglądających, w porywach setkę, a ma potencjał na top10, niestety nic sobie z tego nie robi a jej pokazy wieją nudą - jedyne co pisze to "kto na privek?" i negocjuje minuty, cały pokaz siedzi tylko na krześle tak, że widać jedynie kawałek brzucha i cycka zasłoniętego stanikiem (co nawet najbardziej zdesperowanym sępowym fapaczom raczej nie wystarczy), od czasu do czasu włoży ręke w spodnie albo pokaże na chwilę sutek żeby udowodnić że to nie film, ale to za mało żeby podtrzymać widownie, zero celów, zero emocji, przeważnie wejdzie w połowie dnia, złapie jednego-dwóch chętnych na priv i znika. A i same privy podobno są nudne (trudno mi to potwierdzić, bo negatywne komenty kasuje), wyćwiczone, mechaniczne i sztuczne. Ktoś miał może z nią więcej do czynienia?
_________________ Dobra żetoniara czasem lepsza niż kurwa wspaniała!
|