Prawo rzymskie powstało dzięki wykorzystaniu logiki którą w dzisiejszych czasach nazywa się lewacką i opiera się niemal w całości na przeświadczeniu, że przed sąd trafiają w większości osoby niewinne i trzeba za wszelką cenę bronić ich praw, nawet za cenę wypuszczenia kilku osób które słusznie trafiły przed oblicze sądu ale przez te "rzymskie" procedury nie da się ich skazać tzn. "lepiej jest wypuścić 99 winnych niż skazać niesłusznie jednego niewinnego". Ta utopijna zasada, jak łatwo się domyślić, funkcjonowałaby genialnie gdyby proporcje sądzonych osób niewinnych do winnych wynosiły 99 do 1 i rzeczywiście na kilka tysięcy przypadków zdarzałoby się wypuszczenie kogoś winnego ale którego skazanie było niemożliwe ze względów proceduralnych. Proporcje te niestety są odwrotne i stąd problemy w sądach, sprawy ciągnące się latami i niesłuszne wyroki.
Oczywiście nie jestem zwolennikiem tego, co zarzucił mi Zakaz podawania kontaktu czyli skazywania kogokoliwek bez dowodów, aczkolwiek uważam, że należy podjąć dyskusję, czy nie powinno się skazywać osób na które są pewne poszlaki czy pomniejsze dowody a które nie mają alibi, uporczywie nie przyznają się do winy, odmawiają zeznań, nie przedstawiają NIC na swoją obronę czyli swoim zachowaniem jednoznacznie wskazują, że są winne i chcą coś ukryć. Prawo rzymskie niestety w takiej sytuacji broni tego "niewinnego do czasu udowodnienia mu winy" co, jak widać na przykładzie Ameryki, nie sprawdza się (a co gorsza - w Ameryce dochodzi już do pierwszych precedensów sądowych w których odciski palców pozostawione na miejscu zbrodni czy bycie widzianym na miejscu zbrodni w godzinach popełnienia zbrodni nie jest dowodem świdczącym o winie oskarżonego "bo mógł te odciski zostawić wczesniej", "bo mógł być na miejscu zbrodni ale nie popełnić jej" etc). Żadna cywilizacja oparta na brutalizacji prawa (np. tortury w celu wymuszenia przyznania się do winy, obcinanie członków jako kara, długoletnie więzienie za drobne przestępstwa) nie utrzymała się, ale przesuwanie suwaczka w drugą stronę i bronienie przestępców też nie poprowadzi nas w dobrym kierunku.
Dyskusja o logiczności zasad ogólnych prawa rzymskiego toczy się od czasów gdy znormalizowało się prawo rzymskie i raczej wątpie żeby zakończyła się jeszcze za naszego życia a tym bardziej nie zakończy się przez dyskusję na offtopie na forum o waleniu konia więć nie musimy jej przeciągać
PS: A co do bezstronności artykułów GW na temat Orkiestry - zobacz sobie w radzie zarządzającej jakiej poczytnej gazety siedzi żona Owsiaka
_________________
Dobra żetoniara czasem lepsza niż kurwa wspaniała!