ForumSU.pl - nieoficjalne forum ShowUp.tv

Nic właśnie! Pełna wyrozumiałość z mojej strony, może dlatego, że nie czuję się gorsza od "konkurencji".

Ten temat ma zdecydowanie zły tytuł.
...Powinno być: "migdalące się koty" lub coś podobnego

No co... no co... myślałam, że panie będą zdecydowanie bardziej odważniejsze, ale ku mojemu zdumieniu okazuje się, że albo nie odwiedzają męskich transmisji, albo im się wszystko na nich podoba. Stało się tak, jak się stało, ja tam nie narzekam na swój kącik.

Pozdrawiamy Cię Marshallu bardzo serdecznie i machamy łapkami do Ciebie!



Wpadaj do nas zawsze, kiedy nie będziesz miał akurat lepszego zajęcia, serdecznie zapraszamy!

Koty się nie migdalą, tak proforma, koty zazwyczaj się smyrają I trzeba przyznać, sprawia im to niekrytą przyjemność

Jestem wzruszony

Ale na ShowUp.tv Cię pod tym nickiem nie znalazłem

No błagam Cię, Marshi... nigdy w życiu bym sobie tak infantylnego i głupkowatego nicku nie wybrała, ten jest wyłącznie na użytek forum. Żebyś Ty jeszcze wiedział, jak on do mnie nie pasuje, nic a nic, to byś się dopiero zdziwił. Nie jestem typem słodziutkiej pussycat.
Czuję, że tu mogę sobie na więcej pozwolić, na takie moje małe figle i swawole.

Teraz właśnie przyszedł czas na kolejną psotkę...

Nick jest bardzo ładny

Zwłaszcza, gdy go śpiewa Tom Jones
https://www.youtube.com/watch?v=VBdSqk78nHw

No dziękuję Ci Marshi serdecznie.

Kocham ten zaaaaaśpieeeeew Krzysztofowo Krawczykowy, że też dobrnęłam do końca tej piosenki, to cud prawdziwy.

Jedno nawet by się zgadzało:

"Pussycat, Pussycat
I love you
Yes, I do!
You and your pussycat eyes!"



Proszę nie sugerować się makijażem, ale kolorem tęczówki.

Zaintrygowana awatarem i ilością widzów, postanowiłam odwiedzić transmisję "ringley" (na żeńskiej stronie). Jakież było moje zdumienie, kiedy zamiast: nagiej waginy z wibratorem wewnątrz, kopulującej parki, wijącej się nieudolnie "tancerki" w rytm disco - polo, czy pani liżącej swoje dresowe spodnie w kroku, oczom moim ukazał się widok sceny w jakimś teatrze, z aktorką na niej. Chcąc uzyskać więcej informacji, szybciutko zajrzałam na profil. Okazało się, że 'biorę udział" w jakimś projekcie zatytułowanym "Malina". Uważam, że jest to bardzo interesujący zamysł, ale młoda aktorka musi dołożyć jeszcze sporo pracy, żeby tym monodramem nie uśpić, a zainteresować widza. Powinna uwolnić więcej emocji, żeby w pełni podać tekst i wzmocnić przekaz. Mimo niewielkich zastrzeżeń, jest to moim zdaniem, ciekawa odskocznia od typowych transmisji, o których na wstępie wspomniałam.

Czasem też lubią się "mlasnąć".



Hello benedek! Dopiero teraz zauważyłam Twój post, nie wiem na pewno, ale wydaje mi się, że ukazał się z opóźnieniem.