ForumSU.pl - nieoficjalne forum ShowUp.tv

Tak.

jest mi zle ale chce to zmienic.
Natomiast nie wyobrazam sobi sytuacji gdzie kosciół bedzie sie mieszał do tematów państwowtch.
wiec po czesci popieram Cie gtr.

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Tacy z Was katolicy jak z koziej dupy trąba. Niby wierzący, a Kościół jest be. Zakłamanie w czystej postaci.
Nie ma osób wierzących niepraktykujących, to akurat najgorszy rodzaj zakłamania.

Miło jest mi to usłyszeć płotka.




LoverOfCats

LOC nic na to nie poradze ze rodzice wychowali mnie w wierze chrzescijanskiej, a nie czuje potrzeby zeby tego zmieniac.
Dlaczego mam na sile przechodzic na inna wiare czy wystepapic z kościoa? bo tam nie chodze?

cenie sobie księży ogarniętych, ceniłam JP II,cenię obecnego papieża.
Ale chodzi o to zeby zachowac pewną rownowagę-a jesli napisałeś "tak" zeby zrobic gownoburze, to nie ladnie koteczku;)

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Nie gównoburzę. Sam jestem ateistą ale szanuję tradycję chrześcijańską, w której się urodziłem. ,,Lepiej być zimnym lub gorącym niż letnim" - mówi Ci to coś?
Jak słyszę wierzący niepraktykujący, to mi się słabo robi od takiego zakłamania.

loc-twierdzisz ze jesli pomodle sie w domu po swojemu to Bog bedzie mial mnie gdzies?

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Nie wiem, czy będzie miał Cię gdzieś, bo wg mnie w ogóle Go nie ma. Chodzi mi o coś innego. Bycie katolikiem, chrześcijaninem, do czegoś zobowiązuje. To jak z pracą - pracujesz, masz wypłatę. Tu wypłatą ma być życie wieczne (skoro jesteś katoliczką powinnaś w to wierzyć). A taki letni katolik mówi - mnie kościół nie potrzebny, pomodlę się w domu. To tak jakbyś powiedziała - ja do pracy chodzić nie muszę. Dla mnie jest to zakłamanie, relatywizm, wybieranie tego, co mi się podoba. Dlatego sam cenię ludzi wierzących, którzy swoją wiarę i związane z nią obowiązki traktują serio.

Ty tez wybrałes to, z czym ci jest po drodze bardziej.
Nie wiem czy po smierci bedzie zycie wieczne, piekło czy czysciec, staram się być dobrą osobą i mysle ze to tez jest bardzo istotne w całym rozrachunku.
Wiara to wybor, a nie koniecznosc.
alez sie offtop zrobił:) wiec zeby wrocic na właściwe tory:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 83348.html

skoro jestes ateista to czemu jestes przeciw rozdziałowi państwa od kościoła?

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

Nigdy nie rozumiałem tego pytania. Ono tylko pokazuje, że pytający stereotypowo ocenia mnie jako niewierzącego.
Odpowiadam więc - urodziłem się w kraju o kulturze chrześcijańskiej, którą bardzo cenię, Kościół w czasach komunistycznych robił dużo dobrego (jak trwoga, to do Boga), teraz pseudokatolicy zdradzają kościół, gdy trwoga się skończyła, to mi się nie podoba.
Boję się też wojujących ateistów, którzy niszczą wszystko, co tradycyjne w imię nowoczesności.

Nie widzę powodu, by oddzielać Kościół od Państwa Polskiego, dla mnie to fikcyjny rozdział, absolutnie niepotrzebny.

a ja właśnie uważam że kościół powinien się zająć swoją działką a politycy swoją.
wybaczale jestes pierwszym ateista jakiego poznałam, który jest za jednoscia, dlatego pytam
i jeszcze w temacie link:

http://demotywatory.pl/4501110/Manifest ... go-wyborcy

_________________
Do you also go into a high end restaurant & demand a free meal so you can "sample" the product?

No i po sprawie, Kaczor i Macierewicz pokazali się na konwencji Dudy.
Andrzejkowi za dobrze szło i trzeba było dać pocałunek śmierci.
Jeszcze by wygrał i trzeba było coś robić?
Tak można żyć z polityki do końca życia sapiąc zza węgła.

LoverOfCats, rozumiem, że dokonałeś aktu apostazji?

W zasadzie nie ma się już czym emocjonować. Wygrana Komorowskiego jest całkowicie pewna. O ile po wynikach pierwszej tury można było mieć przebłysk nadziei, tak teraz już jej nie ma.
Komorowski podskoczył w sondażach znacznie po pierwszej debacie, pobyt u Wojewódzkiego też mu na pewno pomógł (młodzież zobaczyła, że ten prezydent to taki cool i w ogóle fajny kolo z niego), a jutrzejsza ustawiona debata w tvn całkowicie pogrąży Dudę.
Tak więc zwolennicy Komorowskiego, czyli jakieś 90% tutejszych userów, możecie czuć się szczęśliwi, wasz Bronisław będzie prezydentem kolejne 5 lat.
W zasadzie temat do zamknięcia.

ps. do asiulka91 - nie i jak widzę nie wiesz, czym jest apostazja.

Oczywiście, że wiem. Urodziłeś się w tradycji chrześcijańskiej, ale jesteś ateistą i gardzisz "wierzącymi niepraktykującymi". Dlaczego nie wypisałeś się ze wspólnoty? Sam też jesteś letni.

Twój wywód jest zupełnie nielogiczny. Trudno mi cokolwiek odpowiedzieć, bo jest to tak absurdalne. Nie chce mi się powtarzać tego, co już wcześniej napisałem jeszcze raz - łopatologicznie, poza tym jest to kompletny offtop.

Chodzi mi o to, że zarzucasz innym zakłamanie w kwestii religii, a sam jesteś ateistą-członkiem kościoła To jest nielogiczne.

Absurd. Zakłamani jesteście wy, niby wierzący, a lejący na kościół, letni katolicy, moralni relatywiści, Jan Paweł II się w grobie przewraca.

Jakby LoC wystartował, to zagłosowałbym na niego..

Co do tematu: ten filmik, choć trochę kwaśny, oddaje mój stosunek do drugiej tury wyborów:
https://www.youtube.com/watch?v=z4tEybUVRAM