Ja tam wchodziłem po inne rzeczy, niż jej intelekt. Na początku było fajnie, bo za stosunkowo małe pieniądze można było wygrać ciekawy priv. Potem laska zaczęła dostawać kasę od frajerów praktycznie za nic i się zaczęło. Najchętniej to by nic nie robiła, a oczekiwała, że płacąc jej będę chciał tylko rozmawiać. Ze wszystkim był problem, trzeba było ją ustawiać i mówić co ma robić, bo nagle "stała się nieśmiała". W sumie się jej nie dziwię, zakręciła paru głupkom w głowie, którzy jej przelewali ostatnie pieniądze za to, "że jest", więc po co miała się wysilać pokazując cycki. Ostatnio jeszcze ją widziałem jak próbowała przerzucić się wyłącznie na rozmowy, ale chyba "fani" poszli po rozum do głowy i Oliwka zniknęła. Szkoda, że niektórym samotność tak zryła mózg, że przez swoją rozrzutność i dobre serduszko zepsuli taką perełkę.
Z tym dyktowaniem to dziwna sprawa. Byłem wtedy u niej, ale miałem wyłączony głos i transmisję w innym oknie, więc nie wiem co się dokładnie stało. Ale weszła do niej jakaś osoba o kobiecym nicku, chwilę popisała o pierdołach, a potem zaczęła coś pisać, że ktoś Oliwce dyktuje. Było to rano, więc niby mało osób, ale nikt tego nie potwierdził. Kilka minut potem pojawił się temat na niedziałającym już forum showupowo.pl. Ta sama osoba powklejała screeny i zrobiła opis całej sytuacji. Chyba nikt tego nie potwierdził, ale smród pozostał. Dopóki nikt nie przedstawi nagrań albo relacji to można sobie gdybać. Wyglądało to na zwykłą prowokację zazdrosnej konkurentki, bo jak wielu wie Oliwka dość często była wyzywana na innych transmisjach. Trudno się dziwić, bo sam jej naliczyłem wyżebrane ponad 30 tysięcy złota w kila tygodni.
|
|