ForumSU.pl - nieoficjalne forum ShowUp.tv

Widzisz Art, ja akurat mam zerową skłonność do opowiadania spraw z życia prywatnego tych kobiet o których wiem "więcej". Prosta zasada - co na ShowUp.tv to ShowUp.tv i tylko o tym rozmawiam na forum. Pisanie o czymś więcej dla mnie pachnie stalkiem. Mogę wypowiadać się o tym co dziewczyny robią na transmisjach, oceniać ich transmisje, pisać długie recenzje ( z wrodzonego lenistwa nie chce mi się tego robić ) ale nic więcej.

Płotka miała rację. Traktujecie przedmiotowo i w głowie Wam się nie mieści, że można dziewczynę traktować podmiotowo. A podmiotowe traktowanie nie przeszkadza ani wirtualnemu sexowi ani wirtualnej rozmowie. Ale do tego trzeba dorosnąć na tyle, aby nie myśleć tylko o tym, że:


Masturbacja nie jest mi do niczego potrzebna. A już zwłaszcza przed monitorem komputera. W realu mam aż nadto dziewczyn.


Primo: Twoje 4 tys. to dla mnie pikuś. Dlatego nie nazywam tego "wywaleniem". Secundo: Bynajmniej nie prepaid. Tertio: Poznałem dwie rodziny. Bywamy u siebie. Do dziś wymieniamy się pocztówkami z urlopów. Czasem dzwonimy do siebie.


Ja nigdy nie proszę o żadne spotkania. Jeśli już się zdarzyło, to - mi zaproponowano. No, ale na to, to trzeba sobie zasłużyć.


Za bardzo patrzysz przez filtr swoich własnych zachowań. Wyobraź sobie, że mogą też być inne.

Miast zazdrościć i ironizować, przyjmij do wiadomości, że są ludzie, którzy mają inne niż Ty priorytety. I to nawet na S_u.

Swego czasu był tu niejaki Zibi, zdeklarowany antyfapacz, jesteś do niego podobny w wypowiedziach.

Wciąż sądzę, że mimo wszystko próbujesz zaklinać otaczającą rzeczywistość.
Być może jesteś dobrym kandydatem na męża dla jakiejś pani, która już się wyszumiała za młodu (czytaj: zaliczyła sporą ilość różnorakich korniszonów) i potrzebuje misia siedzącego w kapciach przed tv, co da jej poczucie bezpieczeństwa, lecz gdybym był typową dziewczyną z ShowUp.tv, to jednak trochę bym się Ciebie obawiał.

Oj, drogi kocie,
wydaje Ci się, że jak po wartościujesz człowieka wedle swego mniemania, to już Twoje wartościowanie do niego przylgnie.

Zawsze możesz próbować. Pozdrawiam.

Zebrało się Wam na intelektualne rozmowy o szołapie. Zaczynam was podziwiać

Tu masz rację, lecz zdaje mi się, że próbujesz zawyżać poziom tego wszystkiego.
Jeśli nazwiemy szambo perfumerią, to ono stanie się nią jedynie w naszej głowie.
Kiedyś byłem podobny do Ciebie w wypowiedziach, jak czytam Twoje posty, to następuje u mnie retrospekcja, jednak ja wtedy miałem jakieś 20 lat i byłem idealistą, kobiety były dla mnie bóstwem, co życie z biegiem lat zweryfikowało.

Uwierz, że dziewczyna chętniej spotka się z nieco grubiańskim dobrym ruchaczem, który zbeszta ją w łóżku jak tanią dziwkę, niż z mdłym komplemenciarzem, który traktuje ją ją jak księżniczkę.
To oczywiście pozwalam sobie napisać ogólnie, nie personalnie.

Jak mniemam, doszło Ci kolejne 20 lat doświadczenia?

Prawie. Jak miałem 20 lat wchodziliśmy w nowe tysiąclecie.

ps. tak czy owak jestem przekonany, że jesteś zwolennikiem parytetów dla kobiet

A na podstawie jakich przesłanek wysnułeś swoją tak dziwną dla mnie pewność?

Nie ma to jak dobry spam

_________________
Fuck google! Ask me.

Nie chcesz jarexxQQ poczytać kulturalnej rozmowy?

Czytam czytam ale przy okazji nie zaszkodzi samemu nabić kilka postów, nie przeszkadzajcie sobie. Pozdrawiam

_________________
Fuck google! Ask me.

Już to raz na forum napisałem: a jaki ma sens "nabijanie" postów na forum o S_u? Przecież to forum zwinie się tak samo jak S_u.

Wracając do tematu:
Nie wiem ilu z Was odczuwa już zniechęcenie. Ja od pewnego czasu łapię się na tym, że przejrzę i nie widzę żadnej, do której warto by na dłużej zajrzeć.

Oj, ja się właśnie muszę ograniczać, bo mam blokadę na 1000 postów od admina, powyżej mam płacić za każdy spamerski kicz 10 żetonów.

A odpowiadając na pytanie - z tymi parytetami to taki mały żarcik (a jak wiadomo w każdym żarcie jest ziarnko prawdy).
Wydaje mi się po prostu, że jesteś osobą w swoim mniemaniu wyjątkowo dobrze traktującą kobiety, wynoszącą je na piedestał, lecz tylko te bez skazy (patrz: LoC -> Kotzurek ), gdyż jeśli takowa się pojawi, to nie pozostawiasz na niej suchej nitki, wszak sporo dziewczyn z ShowUp.tv jest już u Ciebie skreślonych (gdzieś się wyraziłeś w ten lub podobny sposób).

Mam jednakże wątpliwości, czy jestem w stanie intelektualnie sprostać Twoim pytaniom i tezom, więc już się zamykam w sobie, zawijam kitę i idę drzemać za piecem.




Jedynie Kotzurek272.

Drogi kocie,
spotkawszy setki dziewczyn na S_u, wyrobić sobie można zdanie pośrednie (zwane przez niektórych - obiektywnym). Nie będące ani odchyleniem w kierunku mniemania o tym, że świat jest zły; ani - nie będące o tym, iż świat jest dobry. Jestem daleki od czarno-białego pojmowania świata.
Widzę mnóstwo odmian szarości.

Niestety,
S_u ma to do siebie, iż często gromadzi czerń. Taki to portal. I nic na to nie poradzimy.
Mam nadzieję, iż nie masz mi za złe wskazywania czerni.

Jak to jaki sens ma nabijanie postów? Otrzymanie tyt. łysego eksperta w dziedzinie sexu, wieczna sława
Co do tematu to na ShowUp.tv bywam już tylko w roli obserwatora - moje ulubienice już nie nadają nowe nie są warte większego zainteresowania.

_________________
Fuck google! Ask me.

ta cała rozpiska chyba mnie przeraża to się chyba nazywa mocne uzależnienie od ShowUp.tv

Nie Fabiano,
to się nazywa - luźne podejście do S_u.

Luźne podejście to mieć wyjebane na to ile lat ma dziewczyna na ekranie, jak ma na imię, gdzie mieszka czy jaki nosi rozmiar obuwia. To co zaprezentowałeś w tym temacie dalekie jest od "luźnego podejścia" do szołapa.

Po prostu zazdrościsz:P


Człowiek o mocnych nerwach:P

_________________
Dawniej marecki3456, nick na ShowUp.tv maq242